Dooobraa...więc tak, teraz nie ogarniam bo mam brak na razie pomysłu na zakończenie tego xd teraz mam w planie napisanie coś z Ao no Exorcist ~ miłego czytania ;P
_________________________________________________________________
Blondynka poczuła przyjemne ciepło na swojej talii. Chłopak
przysunął swoją twarz blisko twarzy Lucy, chuchając jej do ucha. Dziewczyna
powiedziała coś pod nosem i zarumieniła się czując, że chłopak przysuwa się
coraz bliżej.
- M-Miałeś mi ściągnąć bielizne, a nie tak sie dosuwać... -
mruknęła.
- Nie marudź. - uśmiechnął się lekko Dragneel mocniej
chuchając jej do ucha i na szyję.
- T-To nie tobie ktoś chce ściągnąć bieliznę... - mruknęła
jeszcze ciszej próbując go odsunąć.
- Możemy sie zamienić jeśli chcesz. - chłopak odsunął troche
swoją twarz i zaśmiał się. Dziewczyna widziała jego delikatne rumieńce, bo
sprawiało że chciała go przytulić.
- H-Hentai... - odwróciła wzrok speszona.
Natsu przyklęknął i włożył ręce pod spódniczkę Lucy, by
wykonać karę. Dziewczyna zarumieniła się na twarzy i szepnęła do chłopaka by
się pośpieszył, z jednej strony, chciała by to się skończyło, a z drugiej nie.
Gdy dziewczyna poczuła na pośladkach ciepło, zarumieniła się mocniej.
- B-Baka, nie tam.! - krzyknęła cicho patrząc na chłopaka.
- Hyhy...gomene - chłopak zaśmiał się i ściągnął bieliznę
Lucy, po czym schował ją do kieszeni od spodni.
Gdy Lucy próbowała zabrać chłopakowi swoją bieliznę ten
odtrącał jej ręce w wypadku czego przewróciła się. Natsu próbując jej pomóc sam
się wywalił na dziewczynę. Natsu próbując wstać złapał przypadkiem za pierś
dziewczyny, i zaczęła krzyczeć.
- Baka hentai.! - walnęła go w twarz.
- N-Nie chciałem.. - chłopak zarumienił się i próbując wstać
znów sie wywalił i przewrócił szafę. Szafa przewaliła się tak, że drzwi nei
dało się otworzyć.
- Zaraz zrobie nam wyjście - chłopak uśmiechnął się do
dziewczyny a ta naburmuszyła się nic nie odpowiadając - Karyuu no Tekken.! -
pięść chłopaka pokryła się ogniem, po czym uderzył w szafę, która rozpadła się
na kawałki .
Gdy zeszli na dół gildii, podszedł do nich Makarov, pytając
Natsu czy wykonał ,,karę". Dziewczyna spojrzała na Natsu a on na nią, po
czym pokazał mistrzowi jej bieliznę.
- C-Co ?! Jak to ? - dziewczyna spaliła buraka, była bowiem
pewna że zabrała je Salamandrowi - s-schowaj je.! - dziewczyna próbowała mu je
zabrać.
Natsu tylko się uśmiechnął, i posłusznie schował do kieszeni. Dziewczyna
westchnęła cicho patrząc na wygłupy chłopaka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz