środa, 30 lipca 2014

InuKag - Aishiteru yo ~ (cz.1)

Krótkie, wiem gomen :c ale chociaż jest x3
___________________________________________
 Era Sengoku. Las.
- Czujesz coś, Kagome ? - mruknął srebrnowłosy chłopak idąc przez las.
- Huh..pytałeś mnie o to z 5 minut temu Inuyasha... - westchnęła lekko podirytowana.
Podróżowali już dłuższy czas, jednak Kagome nie mogła nic wyczuć. Nie ważne gdzie byli. Kagome była lekko podirytowana pytaniami Inuyashy, poza tym nie powiedziała przyjaciołom, że będzie musiała nie długo wrócić do swojego świata na ważny sprawdzian.
- Kagome-chan sie denerwuj się - uśmiechnęła się brązowowłosa i szturchnęła mnicha by jej pomógł, jednak mnich był nie obecny myślami. Gdy do Sango podbiegła Kirara, dziewczyna przykucnęła, a Miroku widząc ją w tej pozycji, nie mógł oprzeć się swej naturze i zaczął masować jej tyłek. Jednak gdy Sango to poczuła od razu odwróciła się i uderzyła chłopak w twarz.
- Znowu to samo... - westchnął mały lisi youkai.
Miroku tylko wstał i dotknął policzka w który został uderzony.
- Idziemy ? - spytał i ruszył w stronę osady.
Wszyscy zdezorientowani lekko pokiwali głowami i ruszyli za chłopakiem.
- Kagome, dziwne że Sango nie nakrzyczała na niego. - mruknął Shippo wdrapując sie na ramię dziewczyny.
- Mhm...dość dziwne... - również mruknęła, ale nie przejmując się tym ruszyła za resztą przyjaciół.
~ Parę godzin później ~
Wszyscy byli dość zmęczeni, szli przez cały czas, ale w końcu doszli do osady w której kiedyś był przechowywany Shikon no Tama. Kagome odetchnęła z ulgą, z resztą nie ona jedna. Ruszyli w kierunku domku w którym mieszkała Kaede.
- Kaede-baba, jesteśmy - wszedł Inuyasha do domku i rozejrzał się. Kaede robiła właśnie obiad.
- O, Inuyasha, zawołaj resztę. - Kaede poprosiła psiego demona.
- Khe.! Co ja jestem ? - mruknął chłopak i odwrócił się do drzwi by zawołać innych - minna, chodźcie tu. - po czym wrócił i położył się na podłodze.

Wszyscy po powitaniu rozgościli się. Po zjedzeniu Sango, Kirara, Shippo i Miroku położyli sie żeby odpocząć po podróży. Kagome udała się na samotny spacer by odpocząć, a Inuyasha dyskretnie obserwował ją z pewnej odległości. Gdy po paru minutach Inuyasha zauważył jak dziewczyna spotkała Kougę miał ochotę wyjść i przywalić mu by się odczepił od czarnowłosej, jednak pozostał w ukryciu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz